Kościółek popularnie znany pod nazwą „Domine Quo Vadis” od najdawniejszych czasów był poświęcony Matce Bożej i nosił tytuł „Santa Maria delle Piante” (łacińska nazwa „Sanctae Mariae in Palmis”) – Madonna od Stóp. I pod takim tytułem jest zarejestrowany w Wikariacie Rzymu.
Nazywano Ją też Matką Bożą „ad transitum” – Matką Bożą podróżników. W Średniowieczu było to jedno z najważniejszych sanktuariów Rzymu. Pielgrzymi w drodze do Bazyliki Apostołów (dziś Bazylika św. Sebastiana za Murami) zatrzymywali się w tej świątyni na modlitwę i czuwanie.
Pierwsza świątynia stanęła na tym miejscu w VIII wieku. W ciągu stuleci przechodziła różne koleje losu, aż znalazła się w stanie opuszczenia. Aktualna świątynia została odbudowana pod koniec XVI wieku.
Kościółek znajduje się przy via Appia Antica 51. Jest związany ze stopami Jezusa. W głębi kościółka na posadzce jest umieszczona kopia stóp Jezusa, które według tradycji Jezus zostawił na drodze via Appia Antica po spotkaniu się ze św. Piotrem, który zamierzał opuścić Rzym w obawie przed prześladowaniami. Oryginał stóp znajduje się w Bazylice św. Sebastiana. O stopach tych, po wizycie w kościółku, włoski poeta F. Petrarka w 1337 roku, napisał :”Jak miło zobaczyć czcigodne odciski wyryte w twardym kamieniu… tam, gdzie Chrystus spotkał uciekającego swojego wikariusza”.
Do powyższego opowiadania nawiązuje fresk w ołtarzu głównym na którym Matka Boża trzyma małego Jezusa za bosą stópkę jakby wskazując, że mamy iść Jego śladami. Od tego fresku pochodzi nazwa kościółka: Santa Maria delle Piante (Matka Boża od Stóp). Jest to XIV wieczny fresk, wykonany przez jednego z uczniów Giotta i przeznaczony specjalnie dla tego kościółka. To też świadczy o tym jak ten kościółek był ważny w Średniowieczu.
W czerwcu 1988 roku, staraniem włoskiej księżniczki Teresy Coppa Solari Lancellotti (+2004), która darzyła ten kościółek wielkim sentymentem i mieszkała w jego pobliżu, fresk został odrestaurowany przez prof. Maurizio Rossi, jednego z konserwatorów Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie. Fresk znajdujący się na murze wycięto ze ściany. W toku jego renowacji zostały przywrócone jego pierwotne kolory i oryginalna pozostałość fresku. Po odnowieniu umieszczono go w specjalnej wnęce na głównej ścianie nad ołtarzem. Rektorem kościółka w tym czasie był piszący te słowa (1987-1992).
Od 6 lipca 1978 roku opiekę nad kościółkiem sprawują polscy księża michalici za aprobatą Pawła VI, a nie Jana Pawła II, jak niektórzy przekazują, zwłaszcza Włosi. Jan Paweł II został wybrany na papieża 16 października tego roku, trzy miesiące później.
Ks. Edward Data CSMA
Na Via Appia…
… na starej drodze, za murem Rzymu,
gdzie się historia przetapia
stoi maleńki, ubogi kościół
na Via Appia.
A tam co niedzieli
W monstrancji Chrystus się bieli…
Nie ma tu złota, marmurów, witraży
i tylko kamień na progu kościoła
mówi o legendzie, która się marzy
w sercu każdego kogo przeszłość woła.
Stopy Chrystusa w kamieniu odbite.
Strach i obawa Piotra odkryte.
Czem była Panie obecność Twoja na włoskiej ziemi?
Wezwałeś Piotra, by się zawrócił,
by się odmienił.
Wieki minęły… Czy przyjdziesz znowu
na miejsce, gdzie się historia przetapia?
Czy swym zastępcom zagrodzisz drogę
na Via Appia?
Czy im pokażesz walkę o wolność
i miłość, co w Hostii się bieli,
pokorę i uwielbienie,
którą karmią się Anieli?
(Leszek Banaszkiewicz, Rzym, 20 listopad 1978. Wiersz napisany miesiąc po wyborze Jana Pawła II)
***********
W czasie wizyty w „Quo vadis” (21 marca 1982) w przemówieniu do wiernych Jan Paweł II powiedział: „Wszyscy wiecie co znaczy ‘Quo vadis?’ nawet gdybyście nie czytali książki Sienkiewicza. Na pewno znacie jego znaczenie, ponieważ jest to słowo głęboko zakorzenione w historii Rzymu i w historii Kościoła. Jest to legenda, ale legenda, która znalazła w sercu chrześcijan głębokie przyjęcie i szczególną wiarygodność.
"Quo vadis?" jest miejscem, gdzie się znajdujemy. Jest miejscem bardzo ważnym, decydującym dla każdego następcy Piotra. Tak było dla Piotra w jego życiu; w ostatnich chwilach jego życia było momentem decydującym i pozostało decydującym dla wszystkich jego następców. Jest miejscem, które ma specjalne znaczenie w historii Rzymu i w historii Kościoła.
Znajdując się tutaj, w tym sanktuarium, chcę podziękować za wszystkie modlitwy, które tutaj są odmawiane za Kościół i za następcę Piotra, Papieża. Chcę jeszcze raz polecić się waszym modlitwom. Błogosławię z całego serca wszystkich obecnych, wasze rodziny, chorych i całe środowisko”.
*************
Bibliografia: Edward Data, Domine Quo Vadis (Ilustrowany Przewodnik w trzech językach), Rzym 1990; Kościół „Domine quo vadis” w Rzymie, w: Kronika Rzymska, styczeń-marzec 1993, ss.15-17. Trzeba przypomnieć, że ks. Ferdynand Ochała CSMA w czasie swojego pobytu w Rzymie napisał kilka wierszy o „Quo vadis”.
*************
Opis zdjęć:
1. Fasada Kościółka,
2. Obraz M.B. przed renowacją,
3. Obraz M.B. po renowacji,
4. Kopia śladów stóp P. Jezusa.
Zdjęcia z wizyty Jana Pawła II na Quo Vadis (21 marca 1982 roku):
1. Z lewej strony Papieża klęczy ks. Mieczysław Głowacki; za kard. Ugo Polletti, wikariuszem Rzymu, klęczy ks. Jan Chrapek; z prawej strony ks. Henryk Skoczylas i ks. Edward Data;
2. Ks. Edward Data, ks. Henryk Skoczylas i ks. Jerzy Kołodziej.